Jak wyglądają zarobki Polaka?
W dzisiejszych czasach zapewne każda z Was wie, że zarobki statystycznego Polaka bardzo się poprawiły, jednakże jak to wszystko naprawdę wygląda? Czy statystyki mówią prawdę? Przecież jeżeli jedna para rodziców ma dziecko, a druga nie to statystycznie oboje mają po pół dziecka. Jak dobrze wiadomo statystyki nie zawsze oddają stan faktyczny, ale można ich użyć jako pewnego odniesienia się do sytuacji, która ma miejsce aktualnie w społeczeństwie.
Zarobki statystycznego Polaka nie wyglądają zbyt oszałamiająco, zwłaszcza gdy zawróci się uwagę na fakt, że ceny z roku na rok rosną, a jednak zarobki wcale się, aż tak nie poprawiają. Zapewne chodząc do fryzjera, czy makijażystki same to widzicie. Jeszcze kilka lat temu można było zawitać tam, płacąc o wiele niższą cenę, zaś teraz jest całkowicie inaczej. Teoretycznie gdy rynek się rozwija to ceny powinny maleć, a pensje rosnąć, jednak w Polsce się tak nie dzieje, a Polacy co chwile narzekają, że wszystko jest za drogie. Czy mają powód, aby narzekać?
Średnie zarobki Polaka
Telewizja przekonuje ludzi, że typowy Polak zarabia średnio około 3 tysięcy złotych netto, jednak większość osób nie widzi tego typu zarobków. Nie można by tego nazwać przeciętnym wynagrodzeniem, które by można było otrzymać od tak. Warto jednak zauważyć, że przeciętne wynagrodzenie służy do obliczania np. należnych składek ZUS, które są zobowiązane płacić osoby prowadzące własną działalność gospodarczą. Gdy wskaźnik wzrasta to automatycznie składki na ZUS również rosną. Przez 7 lat rządów PO w Polsce składki wzrosły o 41%. Wartość przeciętnego wynagrodzenia dotyczy przedsiębiorstw, które zatrudniają co najmniej 9 pracowników oraz sektora publicznego. Można więc śmiało powiedzieć, że wyliczenia tej średniej są mało obiektywne, gdyż nie uwzględnia ona w zasadzie 6,1 miliona reszty pracujących osób. Prawda jest taka, że średnia nie uwzględnia zarobków ludzi, którzy pracują w małych firmach, gdzie jest poniżej 9 pracowników, albo pracują na własny rachunek.
Ile naprawdę zarabia się w Polsce?
Podanie dokładnej wartości jest niemożliwe, ponieważ wszystkie dane statystyczne obarczone są niestety dużym błędem. Na szczęście GUS opublikował w grudniu 2013 roku w miarę rzetelne wyniki, które pochodzą z badania Struktura wynagrodzeń wg zawodów w październiku 2012 roku”. Tego typu badanie jest przeprowadzane co dwa lata i zawiera się w niej wartość m.in. modalnego wynagrodzenia. Oczywiście nie uwzględnia ono dochodów ludzi, którzy pracują w szarej strefie. Ponadto dane, które podał GUS pochodzi z próby wynoszącej tylko 28,5 tysiąca jednostek, a jest to raptem 12,8% podmiotów, które zatrudniają powyżej 9 osób.
Badania jasno pokazują, że najczęstszym wynagrodzeniem w Polsce jest kwota 1591 złotych netto. Ponad połowa pracowników zarabia mniej niż 2236 złotych netto. Około 19% badanych zarabia powyżej 3549 złotych i aż 10% zarabia do 1181 złotych. Jak widać nie są to wcale oszałamiające statystyki. Teoretycznie najwyższe zarobki są w górnictwie i wydobywaniu, gdzie przeciętne wynagrodzenie to 4838 złotych netto, modalne wynagrodzenie w tej grupę, która obejmuje przeszło 180 tysięcy osób wynosi około 3 tysiące złotych.
Co mówią dane na temat zarobków?
Dane jednoznacznie mówią, że najlepiej być przedstawicielem władz publicznych ,kierownikiem, albo wyższym urzędnikiem, ponieważ przeciętne wynagrodzenie wynosi wtedy około 5700 tysiąca złotych. Ponadto przeciętne wynagrodzenie mężczyzn jest wyższe o 20% niż kobiet. Specjaliści w różnych dziedzinach zarabiają przeciętnie 3340 złotych, a pracownik biurowy może liczyć na 2200 złotych netto, zaś sprzedawca oraz kelner na średnio 1645 złotych.
Jak możemy wyczytać na blogu FinansePolaka.pl:
- Polak potrzebuje 134 lata, aby zarobić 1 mln EUR
- Duńczykowi potrzeba jedynie 26 lat
Źródło / http://finansepolaka.pl/ile-typowy-polak-musi-pracowac-na-milion-euro/
Zarobki polskiej sprzątaczki wynoszą średnio 1375 złotych. Niestety, ale prawda jest taka, że statystyczne zarobki nie oddają rzeczywistości, a ponadto trzeba zwrócić uwagę, że bogactwo narodu mierzy się poziomem życia najbiedniejszych grup społecznych.
Wszelkie badania biorące pod uwagę zarobki w ujęciu globalnym są niemiajoradajne i stanowią raczej ciekawostkę niż podstawę do jakichkolwiek opracowań naukowych. Jedyny rzetelny sposób mierzenia zarobków, to obliczanie średniej w danej branży, lub w konkretnej specjalizacji, tak jak Pani to przedstawiła w ostatnim akapicie. Pozdrawiam