Jak można obniżyć cholesterol?
Organizm potrzebuje cholesterolu, jednak nadmiar tego lipidu bywa bardzo szkodliwy. Co robić, kiedy wyniki badań wskazują, że jego poziom przekracza normę? Istnieje kilka skutecznych i nieskomplikowanych sposobów, które pomagają uregulować stężenie cholesterolu we krwi.
Pierwszy krok: zmiana codziennego menu
Naukowcy nieustannie badają wpływ cholesterolu na organizm człowieka – odkrywają nowe, złożone funkcje, jaki ten lipid pełni. Potrzebujemy cholesterolu do prawidłowego funkcjonowania, gdy jednak jego stężenie jest za wysokie, zagrożenie rozwojem groźnych schorzeń układu krążenia znacznie wzrasta. Podwyższony poziom tego związku we krwi to znak, że równowaga metaboliczna uległa zaburzeniu.
Lekarze od lat biją na alarm: kiedy stężenie cholesterolu wykracza poza normę, należy jak najszybciej zmodyfikować codzienne menu. Warto rozważyć taki krok znacznie wcześniej – nim wyniki badań staną się niepokojące. Właściwe skomponowany, zdrowy jadłospis pozwala zapobiegać problemom z podwyższonym poziomem cholesterolu w przyszłości. Najlepiej udać się po poradę do specjalisty: dietetyk ułoży plan żywienia dostosowany indywidualnie do danego pacjenta.
Jak zbić podwyższony poziom cholesterolu przy pomocy diety? W menu powinno znaleźć się jak najmniej produktów, które wpływają na wzrost poziomu cholesterolu, jednak należy uważać, by przy okazji nie obniżyć zanadto stężenia „dobrych” frakcji HDL. Czym zatem kierować się, komponując jadłospis?
Co jeść, a z czego zrezygnować?
Trzeba zrezygnować lub choćby solidnie ograniczyć spożywanie tłuszczów zwierzęcych. Na talerzach nie mogą pojawiać się tłuste wędliny, mięsiwa, smalec czy pełnotłuste przetwory mleczne, a także podroby. Warto postawić na chudy drób (bez skórki) i dobroczynne oleje roślinne. Na stole powinny królować ryby morskie. Należy unikać masła – zamiast niego do smarowania pieczywa najlepiej używać zdrowych i smacznych produktów Benecol MAX, które wyróżniają się najwyższą zawartością dobroczynnych stanoli roślinnych i największą skutecznością na rynku. Poleca je Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Z. Religi w Zabrzu.
Oczywiście, codzienny jadłospis musi obfitować w warzywa, owoce oraz pełnoziarniste produkty zbożowe. Dzięki solidnej dawce błonnika, która się w nich znajduje, cholesterol znacznie trudniej przyswaja się w przewodzie pokarmowym. Owoce i warzywa to również bogate źródło przeciwutleniaczy, które zapobiegają rozwojowi miażdżycy. Należy przyrządzać sobie na śniadanie otręby, na obiad karczochy, doprawiać dania czosnkiem i pić napar z siemienia lnianego – to pomoże utrzymać poziom cholesterolu w ryzach. Warto też zamienić filiżankę kawy na kubek zielonej herbaty, która ma w składzie polifenole. Ich właściwości pozwalają obniżyć stężenie „złego” cholesterolu LDL i podwyższyć poziom „dobrego”, czyli HDL.
Kropka nad i: ruch na świeżym powietrzu
Właściwa dieta – choć kluczowa – nie wystarczy, by obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Koniecznie musi uzupełniać ją codzienna „porcja” ruchu, najlepiej na świeżym powietrzu. Niektóre ćwiczenia szybciej niż inne pomagają uregulować stężenie tego lipidu. Warto wybrać dyscypliny sportowe, które poprawiają wytrzymałość. Nie należy zwlekać – już dziś można wskoczyć na rower lub zacząć biegać w parku. Samochód niech zostanie w garażu – trzeba jak najczęściej wybierać się na długie, intensywne spacery. Dobrze też zrezygnować z windy i pieszo pokonywać każdego dnia chociaż kilka pięter. Miłośnicy sportów wodnych powinni zapisać się na basen i – co równie ważne – uczęszczać na zajęcia regularnie.
Zaleca się ćwiczyć co najmniej parę razy w tygodniu (trzy albo cztery) – trening powinien trwać około pół godziny. Osoby, które borykają się z nadwagą, muszą jednak dłużej się gimnastykować, ponieważ dopiero po trzydziestu minutach wysiłku fizycznego tkanka tłuszczowa zaczyna się spalać.
Kiedy dieta i systematyczna aktywność fizyczna nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, nie wolno odkładać wizyty u lekarza. Być może konieczne okażą się środki wydawane tylko na receptę.