Dbaj o serce – zmień złe nawyki!

Postęp cywilizacyjny ujawnia od pewnego czasu swoją drugą, zdecydowanie negatywną stronę. Wiąże się też, niestety, ze znacznie wyższym odsetkiem populacji, która zapada na choroby serca
i układu krążenia. Jedynie zmiana codziennych, niekorzystnych dla zdrowia nawyków może zahamować rozwój „epidemii” XXI wieku.

Niewolnicy laptopa i płaskich telewizorów

Wolny wieczór lub weekend kojarzy się w pierwszej kolejności z siedzeniem przy komputerze lub nieustanną zmianą kanałów telewizyjnych za pomocą pilota. Coraz więcej osób nie uprawia żadnego sportu – nie dba nawet o zwykłą, systematyczną aktywność fizyczną. Tymczasem wystarczy raz dziennie zrezygnować z windy i wejść na wysokość 3. piętra, by samodzielnie monitorować pracę serca. Nagłe osłabienie i duszność podczas niewielkiego wysiłku mogą stać się przyczyną wizyty u kardiologa, a ten szybko zdiagnozuje drobną niedyspozycję i wdroży właściwą terapię, zanim przerodzi się ona w poważne schorzenie.

Dzieci, które widzą rodziców siedzących przed ekranem czy monitorem, czerpią z nich przykład. Wybierają gry komputerowe zamiast gry w piłkę i rezygnują z ćwiczeń na lekcjach wychowania fizycznego. Dlatego w ostatnim dziesięcioleciu pojawiło się nieznane dotąd krajowej medycynie zjawisko – nadmierna otyłość i nadciśnienie tętnicze u dzieci1. Hipertensjolodzy (specjaliści w tej dziedzinie) zalecają, w ramach profilaktyki, pomiar ciśnienia u wszystkich dzieci z nadwagą podczas rutynowej wizyty u pediatry.

Warto zrezygnować z kolejnego odcinka serialu lub przeglądania serwisów internetowych na rzecz spaceru z rodziną, wycieczki w góry czy pływania na basenie. Stawka jest wysoka – zdrowie i życie nasze i naszych bliskich.

Tłuste potrawy, alkohol i dymek z papierosa

Znaczne ilości wysokoprocentowych trunków, przyjmowane nawet okazyjnie, prowadzą do wielu niebezpiecznych schorzeń. Wywołany przez nie wzrost ciśnienia oraz nadmierne stężenie cholesterolu we krwi zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia niewydolności mięśnia sercowego2. Kolejnym błędem żywieniowym bywa źle skomponowany jadłospis, w którym przeważają potrawy bogate w tłuszcze nasycone, sprzyjające rozwojowi schorzeń układu krążenia. Poza tym pojedyncze racje żywnościowe nierzadko są zbyt obfite i ciężkostrawne. Lepiej jeść częściej, ale mniejsze porcje. Warto również zrezygnować z czerwonego mięsa (zwłaszcza z wołowiny i wieprzowiny) na rzecz białego, a także na stałe wprowadzić do menu ryby morskie. Najlepiej też całkowicie zaniechać palenia tytoniu, ponieważ u palaczy znacznie częściej dochodzi do rozwoju zakrzepicy i miażdżycy tętnic.

Odwlekanie badań i pomijanie dawek leków

Czasem może okazać się, że największym wrogiem serca jest… dobre samopoczucie. Brak niepokojących objawów łączy się na ogół z przekonaniem, że nie ma potrzeby poddawać się jakimkolwiek badaniom. Nic bardziej błędnego – tylko bieżąca kontrola parametrów krwi i układu krążenia może zapobiec niebezpiecznym następstwom chorób, które rozwijają się w ukryciu, nie dając żadnych sygnałów. Należy zatem systematycznie sprawdzać poziom cholesterolu, glukozy i mierzyć ciśnienie krwi. Pozwala to bardzo wcześnie wykryć drobne odchylenia od normy i szybko im przeciwdziałać.

Kolejnym błędem popełnianym przeciw zdrowiu serca, również wynikającym z dobrej kondycji fizycznej, jest rezygnacja z zalecanej dawki leku na nadciśnienie tętnicze w dniu, w którym nie odczuwa się dolegliwości. Często po środki farmakologiczne sięga się okazjonalnie, gdy organizm zaczyna wysyłać alarmujące sygnały. Tymczasem tylko regularne przyjmowanie leków i ścisłe stosowanie się do zaleceń lekarza może przynieść efekty w terapii nadciśnienia3.

Serce doceni nawet drobne zmiany trybu życia

Ten artykuł z pewnością nie wyczerpuje problemu błędnych nawyków, które w konsekwencji obciążają układ krążenia i prowadzą do niewydolności lub martwicy mięśnia sercowego – to temat na obszerną publikację naukową. Najistotniejsze jednak, że nie trzeba rewolucjonizować całego dotychczasowego stylu życia, by zadbać o zdrowie serca. Na ogół wystarczą nieznaczne modyfikacje, by poprawić stan układu krążenia i zmniejszyć ryzyko wystąpienia poważnych schorzeń. Dłuższy, codzienny spacer, ryba gotowana na parze zamiast krwistego steku i regularne badania diagnostyczne – to pierwszy, duży krok w kierunku lepszego zdrowia. W trosce o kondycję serca, dobrze jest uzupełnić menu o artykuły spożywcze zawierające stanole roślinne (np. kukurydzę, warzywa strączkowe i soję). Warto również wspierać organizm w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu (lub redukcji jego nadmiaru) przy pomocy tzw. żywności funkcjonalnej, bogatej w stanole4. Do tej grupy zaliczane są produkty Benecol, polecane przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi.

1 Medycyna Praktyczna, http://www.mp.pl/artykuly/26245, dostęp: 20.03.2015

2 European Commission (Public health), http://ec.europa.eu/health/major_chronic_diseases/diseases/cardiovascular/index_en.htm, dostęp: 20.03.2015

3 A. Szczeklik (red.), Choroby wewnętrzne. Przyczyny, rozpoznanie i leczenie, tom I, Wydawnictwo Medycyna Praktyczna, Kraków 2005, s. 304-305 i 1408-1409

4 M. Naruszewicz (red.), Kardiologia zapobiegawcza, wyd. PTMNM, Szczecin 2003, s. 31-34 i 217-265

Dodaj komentarz