Koleżanka stosująca Bio Oil na blizny pooperacyjne, poleciła mi go na rozstępy, które pojawiły się po urodzeniu drugiego dziecka. Mimo iż nie bardzo wierzyłam w jego zbawczą moc, postanowiłam zaryzykować. Początkowo nie wiedziałam żadnych efektów jego stosowania mimo iż smarowałam rozstępy dwa razy dziennie. Po około dwóch tygodniach, mąż zwrócił uwagę, że miejsca po rozstępach chyba się goją bo jaśnieją. Był to jednak efekt Bio Oil. Oprócz jaśniejących rozstępów zyskiwałam co raz bardziej elastyczną i bardzo dobrze nawilżoną skórę. Inną zaletą jest piękny zapach i co najważniejsze niska cena. Bardzo żałuję, że nie stosowałam właśnie tego olejku w trakcie ciąży. Doprowadziłam do nadmiernego wysuszenia skóry, przez co straciła swoją elastyczność a efektem tego są rozstępy. Z pewnością teraz nie musiałabym się borykać z tego przykrymi konsekwencjami. Mam zamiar dalej stosować Bio Oil. Kto wie, może po pewnym czasie rozstępy znikną całkowicie?